O Michale Wiśniewskim ponownie zrobiło się głośno. Tym razem nie chodzi o kwestie muzyczne, tylko problemy z kredytem. Prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące przedkładania nierzetelnych, poświadczających nieprawdę i podrobionych dokumentów w celu uzyskania wielomilionowych pożyczek w SKOK w Wołominie. We wtorek prokuratura postawiła zarzuty właśnie Michałowi Wiśniewskiemu.
Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska, zarzut dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2 800 000 złotych.
W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, Michał Wiśniewski tłumaczy, jak sprawa wygląda z jego perspektywy.
Odnosząc się do informacji o rzekomym postawieniu mi zarzutów prokuratorskich w związku ze sprawą SKOK Wołomin, oświadczam, że nie zostały mi postawione zarzuty ani niczego nie wyjaśniałem w sprawie, o której Pan napisał w mailu, a później w artykule - pisze Wiśniewski, dołączając do posta maila od redaktora Super Expressu, w którym ten prosi o ustosunkowanie się do opisywanych w artykule zarzutów.
Żona wspiera Wiśniewskiego
Lider zespołu "Ich Troje" w trudnym czasie może liczyć na wsparcie najbliższych. W mediach społecznościowych dodaje mu otuchy obecna żona Pola.
Kochanie, odpowiadając na Twoje pytanie: tak, wiedząc to, co wiem wybrałabym Cię raz jeszcze, jeszcze milion razy, każdego dnia, nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę - napisała.
Na nagraniu, które pojawiło się na Instagramie, widzimy także jak Wiśniewski okazuje ukochanej czułość i całuje ją po dłoni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.