W 2018 roku otwarta została gdyńska restauracja Casa Cubeddu Ristorante da Domenico. Lokal bardzo szybko zyskał uznanie w oczach mieszkańców Trójmiasta. Co ciekawe, zachwycił również samego Roberta Makłowicza!
Niestety, w nocy z 21 na 22 czerwca doszło do dramatu. Właśnie wtedy restauracja zaczęła płonąć. Ogień pojawił się w kuchni, a nieco później rozprzestrzenił się na pozostałe pomieszczenia.
Spłonął dach i spora część wnętrza. Do walki z żywiołem przystąpiło aż jedenaście zastępów straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeanalizowane zostało nagranie z monitoringu. Właśnie dzięki niemu niemal natychmiast zauważono, że przyczyną pożaru było podpalenie. - Na nagraniu wyraźnie widać, że to podpalenie. Ktoś po prostu wrzucił przez okno do kuchni koktajl Mołotowa - powiedziała właścicielka Angelika Wierszyło-Cubeddu, cytowana przez Pomponik.
Nie jesteśmy w stanie rozpoznać twarzy tego człowieka, ale najprawdopodobniej była to osoba młoda. Nagranie przekazaliśmy policji i czekamy, co przyniesie śledztwo. Podobno mają zostać też zabezpieczone nagrania z miejskiego monitoringu, więc może wówczas uda się rozpoznać sprawcę - dodawała.
Podpalenie restauracji. Robert Makłowicz reaguje
Robert Makłowicz uznał, że nie może przejść obojętnie obok tej sprawy. Zdecydował się udostępnić zbiórkę środków na odbudowę lokalu. Straty szacowane są na pół miliona złotych!
Szanowni Państwo, wczoraj w Gdyni spłonęła jedna z najlepszych włoskich restauracji w Trójmieście, w której sam niejednokrotnie miałem przyjemność być. Udostępniam Państwu link do zbiórki na rzecz odbudowy - przekazał znany smakosz, prosząc jednocześnie o wsparcie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.