Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zygmunt Chajzer oddał mieszkanie Ukrainkom. Był wstrząśnięty po pytaniu dziewczynki

W jednym z ostatnich wywiadów Zygmunt Chajzer opowiedział o tym, co zrobił dla Ukrainek. Znany dziennikarz postanowił udostępnić swoje mieszkanie rodzinie, która uciekła przed wojną z Ukrainy. Wyjawił też, co usłyszał od małej dziewczynki. Pytanie go kompletnie nim wstrząsnęło.

Zygmunt Chajzer oddał mieszkanie Ukrainkom. Był wstrząśnięty po pytaniu dziewczynki
Fantastyczny gest Zygmunta Chajzera (AKPA, AKPA)

W wyniku wojny w Ukrainie miliony obywateli postanowiło uciec z kraju. Największa liczba uchodźców trafiła do Polski. Według najnowszych danych mowa o ponad 2 milionach osób. Ich nagłe przybycie wiąże się z koniecznością pomocy w znalezieniu dla nich tymczasowego lokum. Na szczęście wielu Polaków pomaga jak tylko może, aby ułatwić im ten trudny czas.

Pomocną dłoń do uchodźców wyciągnęły również znane osobistości. Wśród nich jest m.in. Zygmunt Chajzer. Już pod koniec lutego znany dziennikarz zamieścił w mediach społecznościowych fotografię, na której pokazał się wraz z lokatorkami, które przybyły z Ukrainy. 67-latek nie zostawił potrzebujących w potrzebie.

W wywiadzie dla "Party" Chajzer ujawnił szczegóły przybycia swoich gości. Okazało się, że kobiety i dzieci, które przyjął pod swój dach, to rodzina pani Luby, pracownicy jego syna Filipa. Ukraińcy uciekli przed wojną z miasta Iwano-Frankiwsk (Stanisławów) w zachodniej Ukrainie. Kobiety miały za sobą trudną drogę ucieczki. Najpierw wsiadły do pociągu, który jechał przez Lwów i z niewiadomych przyczyn stanął w szczerym polu na kilka godzin w nocy. Następnie jechały autokarem, który stanął kilka kilometrów od granicy. Ostatni odcinek musiały pokonać pieszo. W Polsce czekał na nich Filip wraz ze swoją partnerką.

Po drugiej stronie czekali już Filip ze swoją partnerką Gosią, którzy przywieźli rodzinę do Warszawy - mówił Zygmunt Chajzer w wywiadzie.

Zygmunt Chajzer przyznał, że był wstrząśnięty słowami jednej z dziewczynek. Chore na zapalenie oskrzeli dziecko po dotarciu do Warszawy zapytało się mamy, dlaczego nie ma syren. Synowe pani Luby z dwiema małymi dziewczynkami i 12-latką mieszkają w kawalerce dziennikarza. 67-latek pomaga im jednak znaleźć drugie mieszkanie.

My, Polacy, świetnie się sprawdzamy w sytuacjach wyjątkowych. Od razu jest zryw i jesteśmy gotowi do działania. Ale teraz trzeba już myśleć długofalowo – zauważył Chajzer.
Zobacz także: Mieszane reakcje po przemówieniu Zełenskiego w Bundestagu. "Ich to przerasta"
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Niepokojące wnioski naukowców: zmiany klimatu hamują wzrost drzew
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić