Tegoroczny wrzesień jest najcieplejszy od ponad 100 lat. W niektórych dniach w Polsce było cieplej niż w Paryżu czy słonecznej Hiszpanii.
Do tej pory, najcieplejszy wrzesień był w 1999 roku, kiedy średnia temperatura wyniosła 2,56 st. C powyżej normy. Następny w kolejce był wrzesień 1947 roku, kiedy średnia temperatura była 2,53 st. C powyżej normy, a także rok 2006 ze średnią temperaturą 2,51 st. C powyżej normy. Wrzesień 2023 może pochwalić się temperaturą 3,8 st. C powyżej normy.
W piątek aura powoli zacznie się zmieniać. Od północnego zachodu, wraz ze zbliżającym się chłodnym frontem atmosferycznym, zachmurzenie będzie wzrastać do dużego i na północy, zachodzie oraz w centrum pojawią się przelotne opady deszczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiepski będzie także weekend. Jak podkreśla IMGW, temperatura maksymalna wyniesie od 18°C na Pomorzu i nad morzem do 23°C na Podkarpaciu, a w dolinach górskich około 16-17°C.
Piękna jesień będzie trwać. To nie czas na kurtki
Jak się okazuje, nie powinniśmy przyzwyczajać się jeszcze do niższych temperatur. Już we wtorek widać w prognozie kolejny podmuch ciepła, we środę wszędzie poniżej 20 stopni. Długoterminowa prognoza IMGW-PIB z pierwszej dekady września przewiduje, że październik będzie ciepły.
To jest cały czas późne lato. Patrząc na prognozy 14-dniowe, jesieni nie widzę. Weekend będzie deszczowy i chłodniejszy, jednak w niedzielę temperatura choć niższa, też nie będzie jesienna, bo od średniej dobowej dla tego okresu zapowiada się wyższa o kilka stopni. To, co się dzieje, to ekstremalna sytuacja - tłumaczy Grzegorz Walijewski, synoptyk z IMGW.
Co ciekawe, prawdopodobieństwo, że nocami pokażą się przymrozki wynosi ledwie... kilka procent.