Z pewnością nie brakuje takich, którzy powoli zaczynają planować urlopy. Ustalając wakacyjne założenia, warto mieć na uwadze prognozę długoterminową.
Oczywiście nie zawsze się ona sprawdza, więc niczego nie można brać za pewnik.
Co wydarzy się w najbliższych miesiącach? Prognozy IMGW wskazują na to, że kwiecień będzie mokry, ale temperatura utrzyma się w normie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W maju natomiast średnia miesięczna temperatura powietrza i średnia miesięczna suma opadów w całym kraju powinna mieścić się w normie.
Prawdziwe upały mają nastąpić natomiast w czerwcu. Synoptycy zakładają, że w tym miesiącu średnia temperatura powietrza przekroczy wieloletnią normę.
Może być naprawdę gorąco! Podobnie zapowiada się lipiec. Warto być zatem przygotowanym na upalne dni.
A jakie przeczucia ws. temperatur ma IMGW? O szczegółach w rozmowie z "Faktem" opowiedział rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Jest ciekawie. W kwietniu: 19-22 stopnie Celsjusza, w maju pojawia się 30, w czerwcu – 32 i 35, w lipcu – 33, 34, 35 stopni… Lato może być upalne - powiedział.
Pogoda na 23 i 24 marca
Wiele osób zapewne zastanawia się, co nas czeka w czwartek (23 marca) i piątek (24 marca). Również i tutaj swoje prognozy przedstawił IMGW.
"W czwartek kolejny deszczowy front będzie obniżał temperaturę na północy kraju, do około 9°C, podczas gdy w Małopolsce i na Podkarpaciu, za sprawą przejaśnień, temperatura wzrośnie do 16-18°C. W całym regionie wzrośnie również prędkość wiatru, miejscami na zachodzie w porywach do 60 km/h" - zaznaczono.
W piątek na Bałtyku pojawi się głęboki niż, który będzie miał wpływ na pogodę w całym kraju. Pogoda będzie bardzo dynamiczna. Na północy pojawią się burze oraz przelotne opady deszczu, które mogą mieć okresami natężenie umiarkowane. Najchłodniej będzie nad morzem około 9°C, a najcieplej ponownie w Małopolsce i na Podkarpaciu do 16-17°C. Wiatr na Pomorzu w porywach do 75 km/h, miejscami nad morzem do 85 km/h - podsumowano.