Okazuje się, że silniejsze burze spodziewane są w pierwszej połowie nocy. Później groźne zjawiska atmosferyczne będą zanikać.
W trakcie burz na południu i południowym wschodzie Polski może spaść do 35 mm deszczu. Podobne sumy opadów prognozowane są na południowym zachodzie, gdzie obowiązywać będą ostrzeżenia o silnym deszczu z burzami. Opady do 30-35 mm spodziewane są również na Lubelszczyźnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od 10 do 15 stopni Celsjusza. - Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem silniejszy, porywisty, zachodni i północno-zachodni - powiedziała synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk w rozmowie z PAP.
W środę na północy i zachodzie lepsza pogoda, ale okresami też zachmurzenie będzie duże z przelotnymi opadami deszczu. Na południu i wschodzie więcej chmur - dodała.
Prognoza IMGW na kolejne dni
Na stronie internetowej IMGW zapowiedziano, że w środę (26 lipca) czeka nas przeplatanie się chmur ze słońcem. Miejscami występować mają przelotne opady deszczu. Temperatura ma oscylować w granicach od 18 do 23 stopni Celsjusza. Jedynie na Podhalu będzie chłodniej - około 13 st. C.
Zdecydowanie ładniejsza pogoda prognozowana jest na czwartek (27 lipca). Czeka nas wtedy sporo pogodnego nieba, a opady deszczu występować będą jedynie miejscami na północnym zachodzie i południowym wschodzie kraju. Zrobi się nieco cieplej. Temperatura maksymalna wyniesie od 20°C, 23°C na północy do 27°C na południowym zachodzie - zapowiadają eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.