Czwartek to kolejny dzień z burzami. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenia dla 10 z 16 województw. Synoptycy ostrzegali przed silnym wiatrem, ulewnymi opadami deszczu i gradem. W wielu miejscach z nieba spadały lodowe kule wielkością dorównujące wielkością piłeczkom do ping-ponga. Jedną z nich można zobaczyć na fotografii Darii Kubcackiej, zamieszczonej przez Polskich Łowców Burz na portalu X.
Zdjęcie gradziny o średnicy sięgającej nawet 6 cm zostało wykonane w miejscowości Chełmno. - To do tej pory największy grad, który spadł w tym roku na terenie naszego kraju - poinformowali Polscy Łowcy Burz.
Ogromne wrażenie robią zdjęcia wykonane po gradobiciu, jakie przeszło nad okolicami Gruczna, Świecia i Chełmna. Widać na nich, jak trawniki są całe białe, jak w środku zimy. Średnica gradzin wynosiła 2-3 cm, choć zdarzały się większe bryłki lodu. Gradziny tej wielkości mogą powodować straty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci można się natknąć także na nagranie z miejscowości Głogówko Królewskie, dokumentujące intensywny opad gradu.
Przed nami burzowa noc. W piątek też może być niebezpiecznie
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że wieczorem i w nocy nadal istnieje ryzyko pojawienia się burz. Synoptycy przewidują występowanie wyizolowanych komórek, choć nie wykluczają, że powstaną "lepiej zorganizowane klastry".
Wieczorem i w nocy pojawiać będę się intensywne opady deszczu, które mogą sięgnąć 25 mm. W Zachodniej części kraju mogą pojawić się silniejsze porywy wiatru, osiągające prędkość 80 km/h. Najdłużej burze mają być aktywne w północno-zachodniej części kraju.
Także na piątek 31 maja meteorolodzy przewidują możliwość wystąpienia burz w całym kraju. Wyładowaniom będzie sprzyjać wilgotne i ciepłe powietrze zalegające nad naszym krajem, które charakteryzuje się dużą chwiejnością. Szczególnie groźne będą opady deszczu, które mogą sięgać 30 mm. Intensywniej popada na południu i zachodzie, nawet do 50 mm.