Ostatnie tygodnie upływają pod znakiem zmiennych warunków atmosferycznych. Przed nami kolejne poważne tąpnięcie. Po chłodnych i deszczowych dniach, wyż Ulla otworzy wrota dla ciepłych mas powietrza.
W ten weekend możemy oczekiwać naprawdę pokaźnych temperatur. Zachmurzenie będzie znacznie mniejsze niż w ostatnich dniach, a opady deszczu mają występować jedynie lokalnie, głównie popołudniami i wieczorami.
Synoptycy ostrzegają jednak przed burzami z gradem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w tej sprawie żółte alerty pierwszego stopnia dla południowej części kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generalnie możemy przygotowywać się na prawdziwą falę ciepła. W wielu rejonach Polski termometry mają pokazywać co najmniej 20 stopni Celsjusza. Śmiało można będzie więc sięgnąć po nieco lżejsze ubrania.
Prognoza IMGW na weekend
Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej (IMGW) zaznacza na swojej stronie internetowej, że w sobotę (20 maja) zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, a gdzieniegdzie, zwłaszcza w południowej połowie kraju, pojawi się przelotny deszcz. Lokalnie możliwe są również burze.
Temperatura maksymalna od 18°C na północy i zachodzie do 23°C na południowym wschodzie; chłodniej nad morzem około 13-15°C. Wiatr będzie słaby, nad morzem i w czasie burz porywisty, północno-wschodni - prognozuje IMGW.
Czytaj także: Ukryta funkcja w kasach Biedronki. Mało kto o tym wie
W niedzielę (21 maja) na północnym wschodzie pogodnie i bez opadów. "Na pozostałym obszarze po południu wzrost zachmurzenia do dużego i przelotny deszcz. Na południu kraju miejscami możliwe burze z gradem" - przekazuje IMGW.
Temperatura maksymalna od 16°C nad morzem, ok 22°C w centrum i na wschodzie Polski do 24°C na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami w rejonach burz porywisty, wschodni i północno wschodni - podsumowują eksperci.