Wygląda na to, że latem żar będzie lać się z nieba. To doskonałe wieści dla wczasowiczów, ale dla środowiska już niekoniecznie.
Susza pojawia się już teraz, natomiast w centrum i na północy kraju mamy do czynienia z ekstremalnym poziomem zagrożenia pożarowego.
Co na temat pogody w wakacje powiedział Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW)?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ci, co zostają na wakacje w naszym kraju, nie mają planów na wyjazd gdzieś za granicę, będą mieli uśmiechy na twarzy, szczególnie ci z sierpnia nad morzem - zaznaczył ekspert w rozmowie z "Faktem".
Natomiast część osób, która pracuje dla tych, którzy mogą odpoczywać, będzie trochę mniej zadowolona. Mam oczywiście na myśli rolników, ale też sadowników, hydrologów, kapitanów żeglugi śródlądowej, a także właścicieli firm, które potrzebują wody - dodał.
Oczywiście latem trochę popada. Długoterminowa prognoza wskazuje na to, że opady będą mieścić się w normie. Możliwe są burze.
- Synoptycy przewidują, że będzie przeplatanka ciepłych, upalnych dni, ale też burzowych dni. Wygląda na to, że częściej będą opady burzowe niż stacjonarne - spostrzegł Walijewski.
Jeżeli mówimy, że będzie upalne lato, to nie oznacza, że cały czas będzie 30 stopni i niebezpieczne upały, choć też będą, że cały czas będzie superpiękna, słoneczna pogoda. Będą także okresy chłodniejsze - kontynuował.
Kiedy najlepiej pojechać na urlop?
Grzegorz Walijewski rekomenduje, by wyjazdy nad morze planować na sierpień. Wyjaśnił, że wtedy mają panować upały, a poza tym woda będzie w miarę ciepła.
Na wyjazd w góry wybrałbym lipiec albo wrzesień, bardziej wrzesień. Natomiast Pojezierze Pomorskie, Pojezierze Mazurskie, Warmia - tam, każdy z tych miesięcy będzie dobry - przekazał synoptyk za pośrednictwem "Faktu".