Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) twierdzi, że w poniedziałek (14 sierpnia) temperatura w niektórych miejscach Polski przekroczy 30 stopni Celsjusza! Najgoręcej ma być na zachodzie kraju.
Dzisiaj na południu słonecznie. Poza tym więcej chmur i możliwy przelotny deszcz lub pojedyncze burze z opadami do 10-20 mm i porywami wiatru do 65 km/h. Temperatura maksymalna od 26°C na północnym wschodzie do 32°C miejscami na zachodzie, chłodniej nad morzem od 23° do 25° - czytamy w prognozie pogody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojawił się też niepokojący komunikat. Chodzi o ostrzeżenie hydrologiczne. Dotyczy ono możliwości gwałtownego wzrostu stanów wody.
W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych oraz górskich, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty stanów wody - alarmuje IMGW.
IMGW już wie. Takie będą kolejne dni
Zapewne wiele osób zastanawia się, co nas czeka w kolejnych dniach. Z zapowiedzi IMGW wynika, że we wtorek (15 sierpnia) i środę (16 sierpnia) będzie upalnie i burzowo.
Temperatura maksymalna od 28°C do 33°C, nad morzem okresami chłodniej, od 22°C do 27°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych, nad morzem okresami północny. W czasie burz porywy do 70 km/h - zapowiada IMGW.
A co potem? "W czwartek nad zachodnią Polskę może napłynąć chłodniejsze powietrze z przelotnymi opadami deszczu. Na wschodzie i południu będzie nadal upalnie i burzowo. Temperatura maksymalna od około 22°C na Pomorzu i nad morzem do 33°C na południu i wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich i północnych. W czasie burz porywy do 80 km/h" - podsumowano.