Początek tygodnia przyniósł nam słoneczną aurę i dodatnie temperatury. W ciągu dnia w Zachodniej części kraju odnotowano nawet 10 stopni Celsjusza. Niewiele chłodniej ma być w najbliższych dniach. Termometry pokażą w środę i czwartek 7-8 stopni.
W piątek czeka nas chwilowe załamanie pogody. Pojawią się opady śniegu, burze i silniejszy wiatr. Prognozy wskazują, że w weekend wrócą wyższe temperatury. Niewykluczone, że zobaczymy 10 stopni. Niestety przyjdzie się nam mierzyć z silniejszym wiatrem.
Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z portalem NaTemat zapowiedział, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Długoterminowe modele wskazują, że napływu chłodniejszych mas powietrza należy spodziewać się najpierw w okolicach 7 lutego, potem 19 lutego.
Wtedy temperatura spadnie do nawet -10 stopni Celsjusza na Wschodzie i w Centrum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O chłodniejszej drugiej połowie lutego mówią również amerykańskie modele. Z jego analizy wynika również, że drugi miesiąc roku upłynie nam pod znakiem większych opadów. I na prawdziwą wiosnę jeszcze będziemy musieli poczekać.
Czytaj też: Koniec zimy?! Ważne wieści z IMGW
Wysokie temperatury o tej porze roku nie powinny cieszyć?
Grzegorz Walijewski wskazuje, że obecnie obserwujemy anomalie pogodowe w różnych częściach globu, także w naszym kraju. Do tej pory temperatury przekraczające 12 stopni Celsjusza zdarzały się w styczniu w Polsce średnio raz na dwadzieścia lat. Teraz dochodzi do nich częściej.
Rekordowo wysokich temperatur doświadczyli w styczniu również mieszkańcy Hiszpanii. Z danych zaprezentowanych przez hiszpański instytut meteorologiczny wynika, że w ponad 90 miejscach w kraju padły rekordy. Odnotowano blisko 30 stopni Celsjusza.
Dla porównania średnia maksymalna temperatura w Hiszpanii w pierwszym miesiącu roku wynosiła zwykle 10,6 stopni Celsjusza.
Meteorolog wskazał także, że tego rodzaju zmiany niekorzystnie wpływają nie tylko na nas i na nasze zdrowie, ale są niebezpieczne także dla zwierząt i roślin. Zwierzęta zapadające w sen zimowy przy wyższych temperaturach mogą się zacząć wybudzać. Mogą jednak nie znaleźć pożywienia, bo jest go zbyt mało.