Ponad 2/3 Polski wejdzie dziś (26.07) w strefę chłodnego frontu. IMGW ostrzega, że wraz z nim przybędą burze i wieczorne opady deszczu. Prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie, bo wynosi ponad 80%.
Strefa chłodnego frontu, który przemieszcza się z zachodu na wschód to idealne warunki do rozwoju wieczornych i nocnych burz. Te mogą być w nocy nawet silniejsze niż pod koniec dnia. Spodziewamy się gwałtownego deszczu i mocnego wiatru - ostrzega specjalnie dla o2.pl Rafał Maszewski, znany meteorolog i autor wielu publikacji na temat pogody.
Meteorolog wskazuje, że burze w naszym klimacie są gwałtowne i należy na nie uważać. Opady, które będą towarzyszyć burzom, mogą przekroczyć nawet 20-30 mm na metr kwadratowy, a prędkość wiatru (szczególnie w województwie zachodniopomorskim) osiągnie nawet 90 kilometrów na godzinę. Co czeka nas w kolejnych dniach?
Czytaj także: Ostatni dzwonek, żeby się poopalać. Szykujcie parasole!
Burze rano będą wygasać. Może do nich dojść jeszcze we wtorkowy poranek, na wschodzie Polski, natomiast będą one dużo słabsze. Zmieni się natomiast pogoda w kraju. Z wtorkowym frontem napłynie do Polski wilgotne powietrze i przelotne opady - informuje ekspert.
Z pewnością warto wyciągnąć z szafy kurtki przeciwdeszczowe, parasole i bluzy. Zapowiada się iście angielski i szkocki klimat.
Czeka nas znaczne ochłodzenie. Temperatura w niektórych rejonach kraju spadnie poniżej 20 stopni Celsjusza, a silny i chłodny wiatr spotęguje uczucie zimna. Pogoda poprawi się w czwartek i piątek, gdy przestanie padać. Nie spodziewajmy się jednak upałów - dodaje Maszewski w rozmowie z o2.pl
Jednocześnie autor aplikacji "meteoAlarm" dodaje, że musimy przyzwyczaić się do typowo polskiego lata. Pogoda w kolejnych dniach będzie zmienna. W Weekend mogą pojawić się burze, a w kolejnych dniach — gdy z południa Europy zaczną docierać do nas wyże — znów czeka nas upał.
Sama wielkość opadów niestety nie będzie w stanie wyeliminować panującej suszy. Ekspert zaznacza jednak, że w bieżącej sytuacji każdy deszcz jest na wagę złota.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.