Pogoda we wrześniu to niewątpliwie bardzo pozytywna niespodzianka. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podawał, że trwający miesiąc najprawdopodobniej zostanie najcieplejszym wrześniem w historii pomiarów w Polsce.
Globalnie jeszcze nigdy anomalia średniej temperatury powietrza w odniesieniu do normy klimatologicznej nie była tak duża, jak we wrześniu 2023 - podali eksperci IMGW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, najprawdopodobniej już wkrótce ciepła i słoneczna aura odsunie się w cień. Królować mają natomiast deszcze i burze. Zmiany nastąpią już w weekend.
Polska dostaje się pod wpływ rozległego układu niżowego znad północnego Atlantyku, rozwiniętego w wyniku połączenia się centrum niżu Jan i byłego cyklonu tropikalnego Lee - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Lee to najpotężniejszy huragan na Atlantyku w tym roku. Wiatr wiał z prędkością aż 260 km/h! Powodował zarówno ulewy, jak i powodzie. W Polsce aż tak wielkiej siły mieć na szczęście nie będzie, ale mimo to przyniesie ochłodzenie oraz załamanie aury.
IMGW zapowiada. Taki będzie piątek
W weekend ma nastąpić załamanie pogody. A co nas czeka w piątek (22 września)?
W dzień na wschodzie i w centrum początkowo pogodnie, po południu możliwy słaby deszcz. Poza tym zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami opady deszczu i burze. Temp. maks. od 18°C na północnym zachodzie i w dolinach górskich do 28°C na wschodzie. W burzach porywy do 60 km/h - podaje IMGW.
Początkowo w Polsce dominować będzie obojętna biotropia pogody, która wraz z nasuwaniem się od zach. chłodnego frontu atmosferycznego, będzie stopniowo pogarszać się do niekorzystnej. Wieczorem w całym kraju warunki biometeo będą niekorzystne - przekazano.
Czytaj także: Nauczyciele się jednoczą. "Zadbamy o przekaz wartości cywilizacji chrześcijańskiej uczniom w polskiej szkole"