Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej już wiedzą, kiedy wrócą upały. Cieplej zrobi się w najbliższy weekend. Sobota (6 lipca) będzie znacznie cieplejsza i bardziej pogodna niż cały ten tydzień.
Na południu temperatura maksymalna osiągnie 29°C, na pozostałym obszarze około 25°C, a tylko Suwalszczyzna chłodniejsza z temperaturą około 22°C. Na północnym zachodzie po południu może pokropić - czytamy na stronie internetowej imgw.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę zaś czeka nas duży kontrast termiczny pomiędzy północnym zachodem a południowym wschodem.
Na Pomorzu i Wielkopolsce temperatura maksymalna nie przekroczy 20°C, a we wschodniej i południowej Polsce będzie upalnie z temperaturą około 30°C - zaznaczają eksperci.
Pogoda płata figla. Przyda się parasol
Aktualnie pogoda pozostawia sporo do życzenia. W kontekście wtorku (2 lipca) IMGW podał, że będzie chłodno, wietrznie i pochmurno.
Miejscami przelotne opady deszczu, na północy możliwe słabe burze. Temperatura maksymalna od 19°C nad morzem, około 20°C w centrum, do 22°C na wschodzie. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty zachodni i północno-zachodni. W Karkonoszach możliwa krupa śnieżna. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h - zaznaczono.
A co nas czeka w środę (3 lipca)?
W środę na ogół pogodnie, jednak po południu miejscami przelotne opady deszczu. Nadal chłodno. Temperatura maksymalna od 19°C do 23°C. Temperatura minimalna od 11°C do 14°C, w kotlinach górskich spadki do 10°C. Wiatr już osłabnie - podkreślają meteorolodzy.
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu