Ciaran mocno daje się we znaki Europejczykom. Żywioł uderzył w północno-zachodnią część naszego kontynentu. Spowodował ulewne deszcze i wywołał wiatr o prędkości nawet 200 km/h!
Potężne wichury doprowadziły do uszkodzeń wielu domów i zmusiły władze szkół do ich zamknięcia. "The Guardian" zauważył, że linie lotnicze i kolejowe wstrzymały świadczone usługi. Do tej pory orkan doprowadził do śmierci co najmniej dziesięciu osób.
Brytyjski dziennik donosi, że w czwartek w Aisne w północnej Francji zginął kierowca ciężarówki. Ponad 1,2 miliona ludzi utraciło natomiast dostęp do energii elektrycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Prasa donosi, że w miejscowości Hawr śmierć poniósł 70-letni mężczyzna. W Madrycie zginęła zaś kobieta. Dwie ofiary żywiołu pochodzą z Belgii - w Gandawie zostały uderzone przez spadające gałęzie. Do tragicznych wypadków dochodziło również w Niemczech czy też we Włoszech.
Skutki orkanu Ciaran były odczuwalne także na południu Hiszpanii i Portugalii, gdzie kilka regionów zostało objętych czerwonym alertem. Powalone drzewa spowodowały przerwy w dostawie prądu, a ruch kolejowy został zakłócony - podaje gazeta.pl.
Orkan Ciaran dotrze do Polski
W piątek (3 listopada) huragan Ciaran dotrze do Polski. Ma przynieść liczne wichury, ulewy, a także śnieżyce. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne mogą doprowadzić do podtopień lub powodzi.
Najniebezpieczniejsze zjawiska atmosferyczne jednak ominą nasz kraj, który nie dostanie się pod bezpośredni wpływ orkanu Ciaran, odczuwalne będzie jednak załamanie pogody. W całym kraju wystąpią opady deszczu, a przez cały dzień może spaść 20-30 mm wody - zapowiada gazeta.pl.