Boże Narodzenie z błotem, a Wielkanoc ze śniegiem? Być może byłoby to nawet zabawne, gdyby nie fakt, że po raz kolejny jest to bardzo prawdopodobny scenariusz... Prognozy pogody na kwiecień nie napawają optymizmem.
W środę, 5 kwietnia, nadal będzie chłodno, dopiero w czwartek do Polski zacznie napływać cieplejsze powietrze. Jednak z radością lepiej się wstrzymać. ''Cieplejsze'' oznacza, że termometry wskażą około 10 stopni.
Najchłodniej będzie na południu kraju, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, gdzie termometry wskażą zaledwie 2-3 stopnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogoda w święta wielkanocne 2023 — Wielkanoc z deszczem i śniegiem?
Jak zapowiada rzecznik Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, dopiero w sobotę i w niedzielę temperatura rzędu 10-11 stopni obejmie większą powierzchnię kraju. Niestety, na razie wszystko wskazuje na to, że nie mamy co liczyć na słoneczną Wielkanoc.
Jeśli marzyliście o białych świętach, ale nie udało wam się spełnić tego marzenia w grudniu, nic straconego. ''Jeżeli ktoś pojedzie do Zakopanego, w Tatry, albo w rejon Bieszczadów może liczyć na białe święta'' - twierdzi rzecznik IMGW.
Wielkanoc zapowiada się cieplejsza niż początek Wielkiego Tygodnia. Będzie za to deszczowa, najwięcej opadów - w lany poniedziałek, a na pogórzu i w górach śnieg. Reasumując – w święta cieplej, ale deszczowo, a na południu Polski nawet śnieżnie – mówi PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Kwiecień przywitał nas wyjątkowo chłodno, prawdopodobnie również po świętach wielkanocnych niewiele się w tej kwestii zmieni. Miejmy nadzieję, że – jak to w przysłowiu – kwiecień postara się chociaż przeplatać zimę i lato.
Niestety, według serwisu twojapogoda.pl, nawet w najcieplejszych kwietniowych dniach odnotujemy przeważnie nie więcej niż 15 stopni.