IMGW donosi, że wschodni obszar Europy i częściowo północny oraz centralny będą pod wpływem głębokiego niżu znad Morza Barentsa. Co za tym idzie, mieszkańcy wymienionych obszarów odczują towarzyszące mu fronty atmosferyczne.
Choćby Polacy będą mieli do czynienia ze wspomnianym niżem. Chłodny front atmosferyczny ma się przemieszczać od północy kraju.
Specjaliści z IMGW podają, że w piątek czeka nas zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami postępującymi od północy kraju. Miejscami pojawią się przelotne opady deszczu. Na krańcach wschodnich i w Bieszczadach możliwy jest natomiast deszcz ze śniegiem.
Nie to przykuwa jednak największą uwagę w prognozach IMGW. Najistotniejsza wydaje się być zapowiedź dotycząca wiatru. Ma on sięgnąć nawet 100 km/h!
Wiać będzie umiarkowany i dość silny wiatr, na Wybrzeżu także silny, do 45 km/h, porywisty, zachodni i północno-zachodni. Porywy wiatru na południu osiągną do 70 km/h, na północy do 90 km/h, a nad samym morzem i miejscami na Warmii oraz Suwalszczyźnie do 100 km/h. Wysoko w górach wiatr osiągnie porywy do 100 km/h, miejscami powodujący zawieje i zamiecie śnieżne - podkreśla IMGW na swojej stronie internetowej.
Eksperci IMGW wydali alerty!
Sytuacja jest naprawdę poważna, o czym świadczy fakt, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla północnej oraz centralnej Polski. Są to alerty drugiego i pierwszego stopnia.
Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, lokalnie do 100 km/h, z zachodu i północnego zachodu. Najsilniejsze porywy wiatru prognozowane są jutro w pierwszej połowie dnia - zaznacza IMGW.
Czytaj także: Chciała powiększyć usta. Oto, jak wygląda po zabiegu