Połamane drzewa, kilka zerwanych dachów i dużo więcej przewróconych skuterów. Do tego ludzie kryjący się przed silnym wiatrem. Tak wyglądało portowe San Remo ok. godz. 12.40, gdy nad morzem i częścią miasta przeszła trąba powietrzna.
Strat ponieśli sklepikarze i właściciele świątecznych stoisk w okolicy ulicy Corso Giuseppe Garibaldi donosi secoloditalia.it.
Agencja ANSA informuje o rozbitych witrażach, zniszczonych samochodach i jednym obalonym na ulicę kominie.
Po kilku minutach trąba znikła. W wyniku jej przejścia jedna kobieta została lekko ranna - czytamy na stronie serwisu.
Z kolei "La Stampa" informuje, że potężna wichura znad morza przeniosła się do centrum San Remo. Największe zniszczenia są w okolicach placu Colombo i teatru Aristo.
Ludzie trzymali się słupów i latarni, żeby nie odlecieć. Wielkie okno wypadło z budynku przy Via Roma wprost na auta i skutery parkujące poniżej - donosi dziennik.
W sieci nie brakuje filmów i zdjęć. Ciekawość groźnego zjawiska u wielu Włochów ewidentnie wygrała ze strachem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.