Pył saharyjski może mieć poważne konsekwencje dla jakości powietrza oraz negatywne skutki zdrowotne. Obecna fala pyłu jest kontynuacją dwóch wcześniejszych, które miały miejsce w dniach 3-7 czerwca w basenie Morza Śródziemnego.
Podczas tej wędrówki masy płyną nad północną Afryką (rejon Algierii i Maroka) w efekcie czego powietrze zanieczyszczone jest pyłem znad Sahary - czytamy na stronie tvnmeteo.pl. Teraz jednak pył dotarł również nad Polskę.
Jaką objaśniają synoptycy, przenoszeniu pyłu na tak dalekie odległości sprzyja dość silny wiatr z kierunków południowych oraz brak opadów, które mogłyby "wypłukać" go z powietrza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebo w kolorze sepii, żółty pył na samochodach i parapetach
Napływ pyłu saharyjskiego przez Morze Śródziemne do Europy nie jest niczym niezwykłym. Obserwacje wskazują na wzrost intensywności i częstotliwości tych zdarzeń w niektórych częściach Europy w ostatnich latach, co podkreśla znaczenie ciągłego monitorowania naszej atmosfery w celu zrozumienia, w jaki sposób może się przez to zmienić jakość powietrza — informował w ostatnich dniach CAMS (Copernicus Atmosphere Monitoring Service).
Czytaj także: Zdjęcie z polskiego lasu. Leśnicy tłumaczą
Pył saharyjski może spowodować, że słońce zostanie przyćmione, a niebo przybierze kolor sepii przez unoszące się w powietrzu drobiny pyłu i piasku.
Czytaj także: To nie fotomontaż. Zdjęcia z Grecji obiegły świat
W wyniku tego parapety i samochody może pokryć cienka warstwa żółtego nalotu, z wyglądu przypominającego kurz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.