W ostatnich dniach temperatury w Polsce poszybowały w górę. To oznacza, że w noc sylwestrową odnotujemy kilka stopni na plusie w większości polskich miast. IMGW ostrzega jednak przed opadami deszczu. Dlatego, planując wyjście o północy i witanie Nowego Roku, lepiej zaopatrzyć się w parasole i kurtki z kapturami.
Na południu deszcz ma być intensywny, miejscami 10 litrów wody na metr kwadratowy - przekazał PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak.
Sylwester pod znakiem deszczu. W Nowy Rok będzie ładniej
Osoby, które wybrały się na sylwestra w góry, nie będą narzekać. IMGW przewiduje opady śniegu w najwyższych partiach gór. Chociażby wysoko w Tatrach przybędzie najbliższej nocy nawet 10 centymetrów pokrywy śnieżnej. Temperatura wyniesie od 4 st. C na północnym wschodzie, 7 st. C w centrum, do nawet 10 st. C na Dolnym Śląsku.
W sylwestra należy się spodziewać umiarkowanych i silnych podmuchów wiatru z kierunku zachodniego. W porywach jego prędkość wyniesie 65 km/h.
Czytaj także: Ile w kopertę po kolędzie? Ksiądz odpowiedział wprost
Prognoza na Nowy Rok jest nieco lepsza. W niektórych rejonach Polski pojawią się wprawdzie opady deszczu, ale będą one mieć charakter przelotny. Tak będzie chociażby w Warszawie, gdzie termometry pokażą ok. 9 st. C. Jeszcze cieplej będzie we Wrocławiu czy Katowicach. Tam należy się spodziewać 11-12 st. C.
Niestety, 1 stycznia nadal dokuczać będą nam mocniejsze podmuchy wiatru - momentami o prędkości od 50 do 70 km/h.