Załamanie pogody w naszym regionie będzie naprawdę silne. W nocy z wtorku (3 października) na środę (4 października) możliwe są nawałnice o niszczącej sile, na co uwagę zwraca serwis fanipogody.pl.
Załamanie pogody w regionie i Polsce to przede wszystkim wichura w regionach północnych kraju. Jednak noc z wtorku na środę może przynieść jeszcze inne zagrożenie. Będą to burze, które lokalnie przybiorą postać nawałnic. Z opisywanym niżem związany jest chłodny front atmosferyczny. I to właśnie na froncie spodziewamy się rozwoju najgwałtowniejszych zjawisk burzowych - czytamy w prognozie wspomnianego portalu.
W północnej połowie kraju szkody wyrządzać może bardzo silny wiatr. "Mocno wiać zacznie już we wtorek w godzinach wczesnopopołudniowych. Pierwszy silniejszy wiatr pojawi się na terenach nadmorskich, ale i na zachodzie Polski" - zapowiada serwis fanipogody.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W nocy z wtorku na środę wichura będzie szaleć w centrum i na wschodzie. Porywy wiatru poza burzami przekraczać mają 80 km/h. W trakcie burz wiatr może być niszczący - wyniesie nawet ponad 100 km/h.
W środę będzie już nieco spokojniej. Od wichur za długo nie odpoczniemy - powrócą one bowiem już w czwartek (5 października). Na północy wiać może z prędkością na poziomie ponad 70-80 km/h. W piątek załamanie pogody powinno powoli odpuszczać.
Uwaga na wiatr o niszczącej sile!
Najsilniejszych i najgroźniejszych zjawisk możemy się spodziewać we wtorek (3 października) w zachodnich regionach Polski.
Załamanie pogody, jakie dotrze do nas w godzinach wieczornych nieść może porywy wiatru przekraczające 100 km/h. To jest już wiatr o niszczącej sile. Ponieważ warunki będą korzystne do rozwoju nawet superkomórek burzowych, bardzo prawdopodobny jest opad gradu nawet do 3 cm średnicy - zapowiada Michał Kołodziejczyk z fanipogody.pl.