Serwis dobrapogoda24.pl podkreśla, że Polska znajduje się w środę (20 lipca) w zasięgu wyżu Jurgen. "Do kraju napływa powietrze zwrotnikowe, o czym świadczy również zawartość pyłu saharyjskiego unoszącego się w troposferze" - zaznaczono.
Eksperci jednogłośnie mówią, że środa będzie gorąca, a wręcz upalna. Specjaliści od pogody przewidują słoneczną aurę. Niebo ma być niemal bezchmurne. Gdzieniegdzie pojawić się mogą niewielkie chmurki.
Z uwagi na pył saharyjski niebo może wydawać się nieco zamglone. Generalnie praktycznie w całym kraju będzie jeszcze cieplej niż we wtorek (19 lipca).
Pogoda na środę. Co pokażą termometry?
W środę na termometrach zanotujemy co najmniej 24-29 stopni Celsjusza. Takie temperatury mają pojawić się miejscami na wschodzie i północnym wschodzie, zwłaszcza na Podlasiu, Warmii, Mazurach, na krańcach północnych województwa pomorskiego i częściowo na Lubelszczyźnie.
Na przeważającym obszarze kraju będzie od 30 do 34 stopni Celsjusza. Na zachodzie i południowym zachodzie może być natomiast nawet 38 stopni Celsjusza!
Największy upał wystąpi ponownie prawdopodobnie na Ziemi Lubuskiej - zaznacza dobrapogoda24.pl.
A co z wiatrem? "Wiatr w ciągu dnia, będzie przeważnie słaby i okresami umiarkowany, głównie na wschodzie Polski. Powieje z kierunków wschodnich, na krańcach wschodnich z północy" - zapowiada wspomniany serwis.