Piekielnie gorąco w Polsce było choćby we wtorek (15 sierpnia). Tego dnia padł rekord ciepła dla naszego kraju w 2023 roku. W Ostrołęce odnotowano aż 35,7 stopni Celsjusza! 35,6 było w Legionowie, a 35,5 st. pokazały termometry w Kętrzynie.
W środę (16 sierpnia) również było gorąco. Choćby mieszkańcy Grudziądza musieli zmierzyć się z wysokimi temperaturami w okolicach 34,6 st.
Śmiało można więc stwierdzić, że druga połowa sierpnia rozpoczęła się od niezwykle gorących dni. Kiedy takie tropikalne warunki opuszczą nasz kraj? Temperatury pójdą w dół od 17 sierpnia. Ale... w niektórych częściach Polski nadal będzie gorąco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartek (17 sierpnia) i piątek (18 sierpnia) na Podlasiu i Mazowszu możliwe są wskazania na poziomie 31-32 st. C. Takie wartości w weekend mogą pojawić się również na południu i zachodzie kraju.
Kiedy koniec upałów? Oto kluczowy termin
Kluczowym terminem w kontekście końca upałów wydaje się być początek przyszłego tygodnia. Jeżeli prognozy okażą się trafne, to temperatura nie będzie już przekraczać 30 stopni Celsjusza.
Koniec upałów powinien nastąpić na początku przyszłego tygodnia. W poniedziałek i wtorek najcieplej będzie na zachodzie, w centrum i na południu kraju, ale temperatury nie powinny przekraczać 28 stopni Celsjusza. W ostatnią dekadę sierpnia wejdziemy zatem w towarzystwie bardzo przyjemnej pogody. Warto rozważyć wypad nad morze, bo tam termometry wskażą ok. 24-25 stopni - zapowiada "Super Express".
W obliczu upałów najważniejsza jest ochrona własnego zdrowia. Przebywając na świeżym powietrzu, pamiętajcie o nakryciu głowy czy odpowiednim nawodnieniu organizmu.