Bardzo niepokojąco prezentują się prognozy pogody na najbliższe godziny. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) donoszą, że w piątek (23 czerwca) niebezpiecznie może być między innymi w centralnej, południowej i południowo-wschodniej części kraju.
Na tym obszarze prognozowane są silne burze z nawalnymi opadami deszczu do 55 mm, porywami wiatru do 90 km/h, lokalnie do 110 km/h oraz grad 2-5 cm. Lokalnie możliwe trąby powietrzne - podaje IMGW, cyt. przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na zachodzie sytuacja też może być nie najlepsza. Bez wątpienia warto pamiętać o parasolach. Na szczęście sobota (24 czerwca) najprawdopodobniej będzie nieco spokojniejsza od piątku. Nadal jednak możliwe są burze i deszcze.
Sobota deszczowa, miejscami mogą wystąpić słabe burze, ale od zachodu stopniowo będzie rozpogadzać się. Będzie wyraźnie chłodniej i bez upałów. Temperatura maksymalna wyniesie od 15°C na południu, około 20°C w centrum, do 24°C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, zachodni i północno-zachodni - zapowiada IMGW.
Czytaj także: Nieprawdopodobny trop w sprawie Iwony Wieczorek
Pogoda. Co nas czeka w niedzielę i poniedziałek?
IMGW donosi również, że w niedzielę (25 czerwca) nad Polską rozbuduje się klin wyżowy i przeważnie będzie słonecznie. Jedynie na południu możliwe są przelotne opady deszczu i burze. "Najchłodniej na południowym wschodzie - około 18°C, a najcieplej na zachodzie kraju - do 28°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, zwykle z kierunków północnych" - podkreślają eksperci.
Poniedziałek (26 czerwca) zapowiada się słonecznie i ciepło. Słaby deszcz możliwy w górach. Temperatura maksymalna 22°C-28°C, na zachodzie wzrośnie nawet do 30°C. Na wybrzeżu będzie chłodniej, od 18°C do 21°C. Wiatr nadal słaby i umiarkowany, z kierunków północnych i zachodnich - podsumowuje IMGW.