Lot z Barcelony do Warszawy wystartował w sobotę o godz. 21:35. Niestety w kokpicie samolotu miał pojawić się dym, więc kapitan zadecydował o powrocie do stolicy Katalonii. Awaryjne lądowanie miało dramatyczny przebieg, ale nieprzyjemności miały czekać na pasażerów także na samym lotnisku. W odpowiedzi na nasze pytania agencja A Priori Communications, obsługująca Wizz Air w Polsce, przesłała oficjalny komunikat dotyczący zaistniałej sytuacji.
Samolot Wizz Air lotu W6 1476 lecący 29 lipca z Barcelony do Warszawy został zawrócony do portu lotniczego w Barcelonie w celu kontroli technicznej z powodu podejrzenia wystąpienia nieprawidłowości technicznych. Zgodnie z zasadami polityki Wizz Air oraz obowiązującymi przepisami UE, pasażerowie otrzymali posiłki, zakwaterowanie w hotelu lub możliwość zwrotu kosztów poniesionych na zakwaterowanie. Samolot Wizz Air lotu W6 1476 wystartował z lotniska w Barcelonie. Wizz Air przeprasza pasażerów za wszelkie niedogodności, ale bezpieczeństwo naszych pasażerów, załogi oraz samolotu jest priorytetem linii.
-A Priori Communications - Odpowiedź Wizz Air w sprawie awaryjnego lądowania w Barcelonie
Zobacz także: Zobacz też: Poniatowski zamiast Tupolewa. Nowe samoloty VIPów