Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Tomek Orszulak | 

3-latek w płonącym aucie, a tłum kręci filmiki i robi zdjęcia. Teraz mogą trafić do więzienia

151

W Rybniku tata przyjechał z dzieckiem na zakupy, ale zostawił 3-latka w samochodzie. Sam poszedł na zakupy. Nagle auto stanęło w płomieniach. Mężczyzna rzucił się na ratunek, mimo, że palił się już cały pojazd. W tym czasie gapie kręcili filmiki i żaden nie ruszył dziecku na pomoc. Dotarliśmy do jednego z nagrań.

Nikt nie chciał pomóc dziecku z płonącego auta
Nikt nie chciał pomóc dziecku z płonącego auta (Policja)

Dramat rozegrał się w Rybniku przy ul. Kadetów w dzielnicy Boguszowice. Na zakupy przyjechał tam mężczyzna wraz z 3-letnim synkiem. Ojciec poszedł do sklepu, dziecko zostało w samochodzie. Chwilę potem zaparkowana honda stanęła w płomieniach. 41-latek natychmiast rzucił się na pomoc dziecku.

Ojciec wyjął dziecko z płonącego auta. Tłum nagrywał filmiki

- Zdeterminowany mężczyzna nie zważając na potężny ogień wyciągnął 3-latka z samochodu i udzielił mu pierwszej pomocy - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską sierż. szt. Dariusz Jaroszewski z policji w Rybniku. Policjanci, którzy jako pierwsi dojechali na miejsce, polewali poparzone ciało chłopczyka wodą aż do czasu przyjazdu karetki.

(Policja)

Strażacy ugasili płonący samochód, a śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego zabrał dziecko do katowickiego szpitala. 3-latek ma rozległe poparzenia sięgające 50 proc. powierzchni ciała.

Oburzenie w Rybniku. Mieszkaniec chce ukarania "youtuberów"

Policję zszokowało zachowanie osób, które przyglądały się tragedii. Zamiast pomóc, gapie kręcili filmiki telefonami komórkowymi oraz robili zdjęcia. Teraz mogą zostać za to ukarani. Do prokuratury w Rybniku wpłynęło bowiem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", złożył je jeden z mieszkańców. Domaga się on ukarania wszystkich gapiów. "W mojej ocenie ten poziom znieczulicy społecznej jest nie do przyjęcia" - napisał w zawiadomieniu.

Szokujące nagranie z Rybnika. UWAGA na wulgarne słowa

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Według niego, "filmowanie palącego się dziecka celem umieszczenia filmu w internecie zamiast udzielenia mu pomocy - jest działaniem z niskich pobudek zasługujących na szczególne potępienie". "Wnoszę o ściganie i ukarania wszystkich 'youtuberów' obecnych w miejscu zdarzenia, których tożsamość uda się ustalić" - wyjaśnił.

(Policja)

Za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia grożą trzy lata więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz także: "Fake, dno, manipulacja". Bartosz Kramek o filmie z udziałem jego żony
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Prezydent Argentyny żartuje z Neymara. Internet płonie od jego wpisów
Przepiszą podręczniki? Sensacja na Wyspach
Dyrektor LP wydał polecenie. Trwa akcja Straży Leśnej w polskich lasach
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Kiedy przycinać aronię? Termin już blisko
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
Dezercja w północnokoreańskim wojsku. Był nękany, poszło o papierosy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić