Dziennik ujawnia, że Argento zapłaciła 380 tys. dol. Jimmy'emu Bennetowi. W zamian młody aktor miał milczeć na temat wydarzeń, do jakich doszło w 2013 r. w jednym z hoteli w Kalifornii. Sprawa nie została nagłośniona aż do teraz, bo prawnicy aktorów doprowadzili do ugody. Dziennikarze "The New York Times" twierdzą, że widzieli składające się na nią dokumenty.
Pozew miał trafić do Argento w listopadzie 2017 r. Zdaniem dziennikarzy Bennet twierdził, że moletowanie zahamowało jego karierę i zniszczyło psychikę. Do działania skłoniły go publiczne wystąpienia Argento, w których oskarżała Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne. Włoszka przyznała wtedy, że producent filmowy ją zgwałcił.
Asia Argento miała dopuścić się molestowania w 2013 r., tuż po 17 urodzinach Benneta. Według "The New York Times" włoska gwiazda umówiła się z młodym aktorem na prywatne spotkanie. Gdy do niego doszło, częstowała swoją ofiarę alkoholem, całowała i dopuściła się seksu oralnego. Spotkanie zakończyło się stosunkiem.
Do pozwu miano załączyć półnagie zdjęcia aktorów. Całości podobno dopełniły posty i fotografie z Instagrama, które ukazywały ich twarze.
Argento i Bennet pracowali razem na planie filmu "The Heart Is Deceitful Above All Things".
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.