"Udało się niemożliwe" – czytamy pod fotografią, która napawa optymizmem. Między ratownikami, którzy w zaskakującym tempie pokonali wielki dystans, siedzi uratowana Revol. Partnerka Tomasza Mackiewicza zeszła spod Nanga Parbat o własnych siłach i jest bezpieczna.
"Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa" – stwierdza Bielecki, dodając, że jest mu przykro ze względu na kolegę, któremu mimo wysiłków nie mógł pomóc. "Nie mieliśmy szans" – zaznacza. O heroicznym czynie Bieleckiego i Urubki mówi dziś cały świat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.