Problemy Jakuba Dymka zaczęły się w listopadzie 2017 roku. Wtedy też na łamach CodziennikFeministyczny.pl, ukazał się obszerny artykuł dotyczący popularnej akcji #metoo. Siedem kobiet oskarżyło Jakuba Dymka i Michała Wybieralskiego o molestowanie, mobbing oraz gwałt. Wszystkie te sytuacje opisały dość szczegółowo.
Sprawa niema od razu trafiła do sądu, jednak zanim wszystko się rozstrzygnęło Jakub stracił pracę i swoją reputację. Dopiero po kilku miesiącach wszystko się wyjaśniło, a oskarżonego o przestępstwa seksualne dziennikarza oczyszczono z zarzutów. Jedna z autorek tekstu opublikowała także przeprosiny.
Jak się dowiedzieliśmy Jakub dymek wrócił do pracy w „Przeglądzie”, jego teksty są już publikowane. Redakcja zamieściła w najnowszym numerze specjalną notkę dotyczącą jego osoby.
Najpierw go prawie zgilotynowano, po roku uniewinniono. Dobrze więc, że o przyszłość Jakuba Dymka zatroskała się znana filozofka Agata Bielik-Robson. W felietonie „Co się stało z Kubą D.?” („Wysokie Obcasy”) zapytała o los byłego współpracownika „Krytyki Politycznej” i kilku redakcji. Utalentowanego publicysty o lewicowych poglądach, który w wyniku fałszywych oskarżeń został praktycznie wyzerowany z rynku pracy (poza „Tygodnikiem Powszechnym”). Od maja jest naszym współpracownikiem. W tym numerze jest jego kolejny tekst. Dostał mocno po głowie. I to od własnego środowiska. Ale przecież talentu i kompetencji mu to nie ujęło. Kuba wraca silniejszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.