Duchownemu proponowano wynagrodzenie w wysokości 3000 zł brutto. W ofercie nie było mowy o specjalistycznym wykształceniu, imam powinien natomiast posiadać wiedzę religijno-prawną służącą indywidualnemu poradnictwu duchowemu oraz „znajomość rytuałów religii muzułmańskiej” - donosi "Dziennik Zachodni".
Tak, to bardzo oryginalna oferta. Ogłoszenie na tego typu stanowisku to u nas zdecydowanie nowość – przyznała w rozmowie z gazetą urzędniczka pracująca w katowickim urzędzie pracy.
Lista obowiązków jest długa. Urząd pracy w Katowicach wymaga, by imam władał językiem arabskim. Do jego zadań należeć będzie „organizowanie i wykonywanie czynności oraz spełnianie posługi religijnej zgodnie z pisanym i zwyczajowym prawem religii muzułmańskiej”, odprawianie nabożeństw w piątki i określone dni oraz okresy świąteczne, a także nadawanie imion, udzielanie ślubów, prowadzenie pogrzebów i wykonywanie innych obrządków. Imam powinien też propagować doktrynę religii muzułmańskiej w kraju i za granicą.
Oferta urzędu pracy jest już nieważna. PUP Katowice opublikował ją, by wojewoda mógł wydać zezwolenie na zatrudnienie kandydującego na stanowisko imama obcokrajowca. Urzędnicy byli przekonani, że zgodnie z przepisami Powiatowy Urząd Pracy musi najpierw przyjąć ogłoszenie i sprawdzić, czy osób spełniających wymagania pracodawcy nie ma wśród Polaków. Formalności okazały się jednak zbędne.
Jeśli chodzi o stanowiska pracy związane z religią i duchowieństwem takie postępowanie nie jest wymagane wyjaśnia Małgorzata Ormiańska, kierownik działu pośrednictwa pracy i szkoleń w PUP Katowice.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.