Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kultowa księgarnia znika z Krakowa. Bo księża podnieśli czynsz

106

Muzyczna księgarnia Kurant mieściła się przez 32 lata na Rynku Głównym w Krakowie. Teraz zamyka się, bo właściciel lokalu, czyli Arcybractwo Miłosierdzia podniosło czynsz aż o 100 procent.

Kultowa księgarnia znika z Krakowa. Bo księża podnieśli czynsz
Księgarnia muzyczna Kurant w Krakowie (Licencjodawca, Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl)
Dzisiejszy post łamie nam serca, tym bardziej, że znając naszą sytuację wciąż okazywaliście nam wsparcie, motywowaliście do nie poddawania się, pocieszaliście dobrym słowem. Niestety po ostatnim długim czasie zmagań z rynkowymi realiami, ziścił się najgorszy scenariusz i po 32 latach jesteśmy zmuszeni zamknąć naszą działalność - napisali w mediach społecznościowych właściciele księgarni.

Księgarnia muzyczna po 32 latach działalności zamyka się, ponieważ Arcybractwo Miłosierdzia, do którego należy kamienica, w której mieści się lokal podniosło czynsz z 20 na 40 tysięcy złotych.

Jak tłumaczy właścicielka księgarni, taka sytuacja trwała już od dłuższego czasu, a kolejne aneksy pod najem lokalu podpisywała na bieżąco z miesiąca na miesiąc. Teraz jednak decyzja jest ostateczna, bo kwota czynszu ma wzrosnąć dwukrotnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna powódź w Jeleniej Górze. Sportowcy desperacko chronili swój dobytek

Księgarnia Kurant to ważne miejsce na kulturalnej mapie Krakowa, które przez lata zaopatrywało pasjonatów muzyki i uczniów w nuty i fachową literaturę. Z czasem oprócz księgarni, w lokalu zaczęła działać część kawiarniana i to dzięki niej udawało się utrzymać biznes.

Ale księża, którzy są właścicielami lokalu nie mają wątpliwości. Tak tłumaczyli swoją decyzję na łamach "Gazety Wyborczej" jeszcze przed kilkoma miesiącami:

To nawet pięciokrotnie niższa stawka niż rynkowa. Dziś to nierealna kwota do utrzymania. Obecnie obowiązująca suma musi się zmienić, bo nie może być tak, że my do tego najmu będziemy dokładać. Wynajmujemy wiele miejsc, przymykając oko na to, że dogadane stawki są procentem tego, co bractwo mogłoby zarobić na wolnym rynku i przekazać na pomoc ubogim.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić