Duchowny odprawiał mszę świętą w kościele pw. Michała Archanioła w Poznaniu. Tuż przed mszą, przed kościołem część absolwentów zorganizowała protest w tej sprawie. Stanęli z banerem: "Jędraszewski! Wstyd nam za ciebie! Absolwenci Marcinka".
Według protestujących, duchowny zasłynął z krytyki osób poczętych metodą in vitro i środowisk LGBT. I przypominają, że Jędraszewski był biskupem pomocniczym w czasach, kiedy abp. Juliusz Paetz został oskarżony o molestowanie kleryków.
- Wstydzimy się za Jędraszewskiego i za jego wypowiedzi: o konwencji antyprzemocowej, o in vitro, o raporcie fundacji Nie Lękajcie się, o skazaniu George Pelle, o miłosierdziu wobec sprawców i zadośćuczynieniu ofiarom pedofilów w sutannach. Dlatego się tutaj spotkaliśmy - mówi Maria Bąk-Ziółkowska, cytowana przez "Głos Wielkopolski”.
Nie wszyscy podzielali powyższe opinie. W obronie arcybiskupa stanęła pozostała część absolwentów „Marcinka”. - Przyszedłem na uroczystość stulecia mojej szkoły, której jestem absolwentem. Równocześnie cieszę się, że absolwent, którego znam, prowadzi mszę. Hasła protestujących są oparte na wyjętych z kontekstu zdaniach arcybiskupa, nieprawdziwych - uważa ksiądz Jan Musielak, kapłan Archidiecezji Poznańskiej w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”.
Mszę udało się odprawić bez zakłóceń. Duchowny nie odniósł się w kazaniu do protestu.
Przypomnijmy, że to abp. Jędraszewski jakiś czas temu przekonywał, że skazanie australijskiego kardynała George’a Pella za czyny pedofilskie to przykład prześladowania chrześcijan na świecie. Z kolei w 2002 r. , kiedy abp. Juliuszowi Paetzowi zarzucono molestowanie seksualne kleryków i księży, Jędraszewski nie odciął sie od niego. Dopiero pod naciskiem Watykanu Paetz złożył rezygnację. Jędraszewski nigdy za obronę Paetza nie przeprosił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.