*Operację przeprowadzono 30 sierpnia i trwała ona 7 godzin. * Poddany zabiegowi pacjent Marek Wlaź od wielu lat chorował na niewydolność serca i wątroby. Było to spowodowane uwarunkowaną genetycznie amyloidozą transtyretynową. Jego stan zdrowia znacznie się pogarszał. Na odpowiedniego dawcę czekał w insytutucie od marca.
*Pionierską operację przeprowadziły zespoły z Instytutu Kardiologii i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. * Przeszczep serca wykonali kardiochirurdzy pod kierunkiem prof. Mariusza Kuśmierczyka, a wątroby chirurdzy kierowani przez prof. Krzysztofa Zieniewicza.
Pacjent, który otrzymał nowe serce i wątrobę czuje się dobrze. Pozostaje pod opieką specjalistów, a jego leczenie oraz rehabilitacja przebiegają prawidłowo.
Nie było innego wyjścia, nawet przez chwilę nie miałem takiej myśli, żeby wycofać się z tego pomysłu. Przede mną była tylko droga w jedną stronę - powiedział pacjent Marek Wlaź w rozmowie z PAP.
*Jednoczesny przeszczep serca i wątroby jest dużym krokiem w rozwoju Insytutu. * Stanowi szansę dla osób chorujących na niewydolność dwóch narządów. Dotychczas nie było dla nich żadnej opcji terapeutycznej.
Polska dołączyła do nielicznych krajów na świecie, gdzie takie przeszczepy mają miejsce. Wiemy, że dla wielu pacjentów przeszczep jest jedyną możliwością przeżycia i szansą na normalne funkcjonowanie. Jest to też wyjątkowe święto transplantologii, ale nie można o nim mówić bez podkreślenia roli dawców. Dlatego zachęcamy do podpisywania oświadczeń woli – powiedział minister zdrowia, prof. Łukasz Szumowski.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.