"W śledztwie Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej zatrzymali dwóch Białorusinów" - informowała w kwietniu 2022 r. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
W komunikacie dodano, że według ustaleń Służb Kontrwywiadu Wojskowego mężczyźni prowadzili działalność szpiegowską na rzecz służb wywiadowczych Białorusi. Mieli m.in. dokonywać rozpoznania obiektów wojskowych i cywilnych o krytycznym znaczeniu dla obronności RP.
Podejrzani usłyszeli zarzuty szpiegostwa na rzecz służb wywiadowczych Białorusi. Na wniosek prokuratora zostali tymczasowo aresztowani przez sąd na okres 3 miesięcy. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje portal epozan.pl właśnie zakończył się proces w sprawie dwóch Białorusinów. Andrei R. został skazany na 3 lata więzienia, natomiast Dzmitry N. został uniewinniony z powodu braku dowodów.
Czytaj także: Zaczęło się w całej Polsce. Profesor o koszeniu: Głupota
Sędzia Katarzyna Wolff stwierdziła, że z uwagi na sytuację polityczną może wydawać, że "ta kara jest karą łagodną".
- Ta kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, jest więc karą sprawiedliwą. Sąd też miał na uwadze fakt, że ten czasookres tego przypisanego czynu nie był długi, bo wynosił zaledwie niecały miesiąc. Nadto sąd wziął pod uwagę też fakt, że nie udowodniono w żadnym razie, by oskarżony te uzyskane informacje gdziekolwiek przekazywał, zresztą wówczas już czyn byłby zakwalifikowany z innego artykułu - powiedziała sędzia cyt. przez Biełsat TV.
Dzmitry N. przekonywał, że tylko mieszkał ze skazanym, a wcześniej go nie znał. Nie ujawniono jakie obiekty miał obserwować skazany.
- Jedynym faktem, na podstawie którego oskarżyciel postawił Dzmitryjowi N. zarzut popełnienia przestępstwa z art. 130 kk jest znajomość z oskarżonym Andrejem R. oraz fakt, że wspólnie wychodzili na spacery, wspólnie dokonywali zakupów. To jednak oczywiście nie wystarczy do tego, żeby skazać oskarżonego za popełnienie przestępstwa działania na rzecz obcego wywiadu. Przeprowadzone na szeroką skalę postępowanie dowodowe nie wykazało, by oskarżony Dzmitryj N. posiadał na jakimś nośniku zdjęcia, czy też opis obiektów wojskowych, bądź obiektów cywilnych o krytycznym znaczeniu dla obronności państwa - zaznaczyła sędzia Katarzyna Wolff, cyt. przez Biełsat TV.