- Choć nie ma przepisów określających, co można, a czego nie można podarować nauczycielowi, zawsze trzeba zachować pewien rozsądek - wyjaśniła PAP rzeczniczka prasowa Ministra Sprawiedliwości Karolina Wasilewska. W ten sposób odniosła się do wytycznych do standardów ochrony dzieci m.in. w szkole, mówiących, że nie wolno przyjmować prezentów od dziecka.
Zgodnie z tzw. ustawą Kamilka każda instytucja, z której usług korzystają dzieci, musiała wdrożyć tzw. standardy ochrony małoletnich. Mają one m.in. pomóc wcześniej dostrzegać sygnały świadczące o tym, że dziecku może dziać się krzywda lub przed tą krzywdą je chronić. Wytyczne do standardów opublikował resort sprawiedliwości.
Czytaj także: 12 tys. w kopertach komunijnych? Matka: Jestem załamana
Zespół do spraw Ochrony Małoletnich w MS zaproponował zasadę, zgodnie z którą "nie wolno przyjmować pieniędzy ani prezentów od dziecka, ani opiekunów dziecka, nie wolno wchodzić w relacje jakiejkolwiek zależności wobec dziecka lub opiekunów dziecka, które mogłyby prowadzić do oskarżeń o nierówne traktowanie bądź czerpanie korzyści majątkowych i innych". Stąd wątpliwości co do tego, czy należy wręczać podarunki w Dniu Nauczyciela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezenty dla nauczycieli - co mówią nowe wytyczne?
Jeśli chodzi o wytyczne dla przedszkoli, ministerstwo wskazało, że "pracownikowi placówki nie wolno: przyjmować pieniędzy, prezentów od dziecka, rodzica, rodzica zastępczego, opiekuna prawnego dziecka". Jednak - jak podkreślono - zakaz ten nie ma zastosowania w przypadku kwiatów wręczanych z okazji świąt bądź innych uroczystości obchodzonych w placówce.
O te wytyczne, w kontekście Dnia Nauczyciela, PAP zapytała rzeczniczkę prasową Ministra Sprawiedliwości Karolinę Wasilewską. "Z całą pewnością ustawa Kamilka nie odnosi się do kwestii dawania prezentów nauczycielom" - zapewniła.
Podkreśliła przy tym, że Zespół do spraw Ochrony Małoletnich przedstawił "pewne wskazówki, kierując się przede wszystkim etyką, ale to wyłącznie propozycja, którą można uwzględnić albo nie". Dodała, że wytyczne należy traktować jak sugestie, którymi można kierować się przy wprowadzaniu standardów, a każda instytucja, np. szkoła, musi dostosować je do swoich zadań i do środowiska, w jakim funkcjonuje.
Rzeczniczka MS o przyjmowaniu drogich prezentów
Karolina Wasilewska przypomniała również, że standardy dotyczące kupowania prezentów powinny być w szkole ustalone, bo trudno wyobrazić sobie sytuację, w której dziecko daje nauczycielowi pieniądze i uznaje się, że jest to w porządku.
Myślę, że dla wszystkich jest oczywistym, że przyjmowanie pieniędzy czy indywidualnych prezentów - szczególnie drogich - od dzieci lub ich opiekunów jest i zawsze było nadużyciem zasad - stwierdziła Wasilewska, dodając, że inną sprawą jest wręczanie prezentów nauczycielom od całej klasy, np. z okazji Dnia Nauczyciela czy zakończenia roku szkolnego.
Rozsądne podejście do prezentów
Dopytywana, jak pod względem prawnym wygląda podarowanie nauczycielowi droższego prezentu od całej klasy, zaznaczyła, że chociaż nie ma też przepisów określających, co można, a czego nie można podarować, to "zawsze trzeba zachować pewien rozsądek".
Przypomnijmy: ustawa o ochronie małoletnich została zmieniona na mocy nowelizacji z 28 lipca 2024 r. nazwanej ustawą Kamilką. Projekt ustawy powstał po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy zakatowanego przez ojczyma.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.