Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Prezydent Duda o poborze do wojska. "Taka armia jest nam potrzebna"

Rosyjska agresja na Ukrainę sprawiła, że w wielu krajach odżył temat powrotu do zasadniczej służby wojskowej. Nie inaczej jest w Polsce. Kwestia poboru wróciła głównie za sprawą porażek Ukraińców na froncie i groźby, że Rosja może zdecydować się na zaatakowanie kolejnych krajów. Głos w sprawie obowiązkowego poboru zabrał prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Duda o poborze do wojska. "Taka armia jest nam potrzebna"
Prezydent RP Andrzej Duda (PAP, Leszek Szymański)

W rozmowie z dziennikarzem "Faktu" prezydent Duda podkreślił, że do tej pory kwestia powrotu do obowiązkowej służby wojskowej nie była "poważnie rozważana", a przynajmniej "nie w jego obecności".

Prezydent podkreślił, że obecnie w naszym kraju stawiamy na budowanie armii składającej się z dwóch trzonów. Pierwszy stanowią wojska zawodowe, drugi Wojska Obrony Terytorialnej, które tworzą ochotnicy. Duda jednocześnie nie ukrywa, że niezbędne jest przeanalizowanie, na ile takie rozwiązanie będzie skuteczne dla budowania naszego potencjału sił zbrojnych.

Zobaczymy, na ile skuteczne będą te procesy. Chcemy mieć armię co najmniej na poziomie 250-300 tys. Uważam, że taka armia jest nam potrzebna - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspertka o Putinie. "Ja się go boję od 24 lat"

W podobnym tonie wypowiadał się także obecny szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. W "Radiu Zet" podkreślił, że "pobór powszechny jest zawieszony. Jest dobrowolna służba wojskowa i powinna zostać utrzymana".

Temat poboru do wojska wraca nie tylko w Polsce

Dyskusja o powrocie obowiązkowego poboru do wojska, toczą się nie tylko w naszym kraju. Podobne dyskusje prowadzone są również w Niemczech. Tamtejsi generałowie apelują do polityków o zwiększenie liczebności wojska, żeby niemiecka armia była w stanie stawić czoła potencjalnemu zagrożeniu ze strony Rosji.

Portal "Deutsche Welle" podkreśla, że Niemcy zwiększają swój arsenał, kupują pociski, samoloty i czołgi. Niezbędne będą także kadry, które ten sprzęt będą w stanie obsługiwać. Wielu uważa za błąd zawieszenie poboru, wskazując, że może i zawodowe siły zbrojne są bardziej profesjonalne, ale ich liczebność jest niewystarczająca.

Także francuscy i brytyjscy wojskowi apelują o zwiększenie liczby krajowych sił zbrojnych. Podobne postulaty pojawiają się także w Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy postulują wprowadzenie przeszkolenia wojskowego dla cywili, którzy na wypadek wojny staliby się "armią obywatelską".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić