Mieszkańcy Jankowic w niedzielę przed południem usłyszeli potężny huk. Kierowca osobowego nissana stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i dachował na ogrodzeniu na ul. Nowej. Policja ku przestrodze opublikowała zdjęcia z wypadku, który mógł skończyć się tragedią.
Kierowca nie był w stanie wyjść z samochodu. Ostatecznie z auta wydostał go zastęp straży pożarnej, która przyjechała na miejsce razem z policją. W wyjściu z przewróconego nissana na pewno nie pomógł fakt, że, jak szybko zorientowali się funkcjonariusze, kierowca był kompletnie pijany.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,5 promila - informują policjanci.
Nie miał prawa prowadzić samochodu. Służby ustaliły, że 51-latek z Rybnika stracił prawo jazdy przez upodobanie do siadania za kierownicą po alkoholu.
Tym razem kierujący miał wiele szczęścia, że wyszedł ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń. Przestrzegamy przed tak nieodpowiedzialną jazdą - podkreślają policjanci z Rybnika.
Pogotowie na wszelki wypadek zawiozło go do szpitala na badanie. Kierowca miał też ogromne szczęście, że nie wyrządził nikomu krzywdy. Za kolejne prowadzenie po pijaku grożą mu teraz 2 lata więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.