Policjanci ustalili nowe fakty. W dniu tragedii strażacy z woj. śląskiego informowali, że zmarły mężczyzna to prawdopodobnie bezdomny. Po tygodniu od śmierci 60-latka śledczy ze Świętochłowic informują, że włamał się on do transformatora z myślą o kradzieży metalowych części.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń świętochłowickich śledczych, trzej mężczyźni uszkodzili drzwi do stacji transformatorowej w celu kradzieży metalowych elementów – informują policjanci z woj. śląskiego.
Porażonemu śmiertelnie prądem pomagali dwaj koledzy. Policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy wspólnie z nim próbowali dokonać kradzieży. Podczas gdy ofiara dostała się do pomieszczenia, oni czekali na zewnątrz. Gdy podejrzani usłyszeli dźwięk syren strażackich, uciekli z miejsca zdarzenia.
Sprawcy nie wzięli pod uwagę grożącego im niebezpieczeństwa – dodają funkcjonariusze z woj. śląskiego.
Zatrzymanym grozi długie więzienie. Obaj usłyszeli zarzuty usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo mogą zostać pozbawieni wolności nawet na 10 lat. W chwili ujęcia mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. W organizmie 37-latka znajdowało się ponad 2,5 promila alkoholu, a u 38-latka niemal promil.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.