"Tankowalem dzisiaj paliwo w bańki do pił i agregatów" - pisze na Facebooku Siuda. Swoją relację uzupełnił o zdjęcie mężczyzny w szarym audi. Klient stacji benzynowej zapytał, dlaczego Siuda używa baniek do tankowania. Chwilę później kierowca poszedł zapłacić za swoje paliwo. I zdobył się na niezwykły gest.
Jak się okazało, starając się wesprzeć wolontariuszy usuwających straty po nawałnicach, kierowca postanowił zapłacić także za paliwo do pił i agregatów. Dobry Samarytanin odmówił przedstawienia się. Pożegnał się jedynie i życzył powodzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.