Na pokładzie łódki, która w piątek wieczorem zatonęła u wybrzeży Libii było 120 imigrantów. Uciekinierzy z Afryki przez trzy godziny czekali na pomoc. W końcu zauważył ich samolot włoskiej marynarki, który rzucił dwie tratwy ratunkowe. Przeżyły tylko trzy osoby, które miały głęboką hipotermię. Ocalali to dwaj Sudańczycy oraz jeden Gambijczyk. Przekazali, że na łodzi było 10 kobiet, w tym jedna nastolatka w ciąży.
Druga łódź zaginęła w Morzu Alborańskim w zachodniej części Morza Śródziemnego. Na jej pokładzie były 54 osoby. Spośród nich przeżył tylko jeden imigrant, który spędził w morzu 24 godziny. Kilkudniowe poszukiwania łodzi zakończyły się niepowodzeniem.
Wcześniej odnotowano już zgony 83 osób, które od początku 2019 r. próbowały dostać się do Europy. W zeszłym roku w basenie Morza Śródziemnego zginęło co najmniej 2297 migrantów - podaje Sky News.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl