Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Radosław Opas
Radosław Opas | 
aktualizacja 

Turcja. Koszmarne wakacje Polaków. Rodzina opisała "all inclusive"

437

Turcja i oferta "all inclusive" w kurorcie miały być wakacjami życia. Okazały się drogą przez mękę. Razem z rodziną wybrał się do Turcji jeden z naszych czytelników. Śmieci wysypujące się z koszy, zagrzybione łazienki i wygłodzone, umierające na oczach dzieci zwierzęta w mini zoo. To tylko kilka z hotelowych „mankamentów” w Turcji, jakimi podzielił się z nami Pan Artur przez formularz #dziejesie i w ramach akcji #wkurzawWakacje.

Turcja. Koszmarne wakacje Polaków. Rodzina opisała "all inclusive"
(YouTube)

Pan Marcin z Tarnowskich Gór chciał zabrać rodzinę na rajskie wakacje all inclusive do Turcji. Do 4-gwiazdkowego hotelu w mieście Kemer pojechał wspólnie z żoną i dwiema córkami, mającymi 6 i 7 lat. Problemy zaczęły się tuż po przyjechaniu na miejsce i wejściu do pokoju.

Gdy weszliśmy do środka okazało się, że dostaliśmy klucze do 3-osobowego pokoju, pomimo tego, że od początku zamawialiśmy 4-osobowy. Dostawki brakującego łóżka dokonano dopiero w czwartym dniu naszego pobytu – mówi w rozmowie z o2 pan Artur.

Dalej w Turcji było tylko gorzej. Po rozpakowaniu bagażu i obejrzeniu całego apartamentu, rodzina z Tarnowskich Gór natrafiła na kolejne niemiłe niespodzianki. W łazience znajdował się grzyb, a niektóre ściany były tylko w połowie odmalowane.

Według zapewnień remont hotelu miał być przeprowadzony dwa lata temu. Z tego co można było zobaczyć, był jednak tylko odświeżony – dodaje niezadowolony tarnogórzanin.

Turcja nie była tania. Za pobyt od 8 do 21 sierpnia pan Artur z rodziną zapłacił blisko 14 tys. złotych. Wycieczki nie będzie jednak wspominał najlepiej.

Na stronie internetowej wszystko było super. Gwarantowany miał być udany wypoczynek i ładne, zadbane pokoje. Zamiast tego dostaliśmy przepełnione kosze na śmieci, porysowane stoły i brudną wodę w głównym basenie. Dopiero po 4 dniach doniesiono nam też papier toaletowy – relacjonuje pan Artur.

Prawdziwy koszmar przeżyły dzieci. Na terenie ośrodka zapewnionych miało być wiele atrakcji dla najmłodszych. I rzeczywiście było – niestety w opłakanym, czasem wręcz makabrycznym stanie. Do najbardziej traumatycznego przeżycia swoich córek, pan Artur poza piaskownicą wypełnioną niedopałkami po papierosach zalicza przede wszystkim oferowane przez hotel mini zoo, w którym były jedynie kury i króliki.

Zwierzęta były całkowicie wychudzone i żywiły się palmowymi liśćmi, które są przecież ostre i widać było jak je ranią. Pewnego dnia córki przybiegły do mnie z płaczem, że króliczki leżą na ziemi i umierają. Po tym, jak to zgłosiliśmy, mężczyzna z obsługi hotelowej przyszedł i dobił zwiotczałe zwierzę, uderzając jego głową o chodnik – mówi o2 pan Artur.

Pan Artur złożył reklamację. W rozmowie z o2 zawiedziony turysta stwierdził, że zgłosił się już do biura podróży, z którego usług korzystał przy wyjeździe do Turcji, z oficjalnym pismem. Nie liczy jednak na pozytywny odzew.

Zgłosiłem już reklamację, ale nie sądzę, żeby ją rozpatrzyli. Znając życie coś odpowiedzą i sprawa rozejdzie się po kościach – twierdzi mieszkaniec Tarnowskich Gór.

Zobacz także: Zobacz też: Tajemnicza śmierć pod Lodową Przełęczą

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić