Dwaj wędkarze byli w szoku. Mężczyźni tajemniczą paczkę wyciągnęli z wody około 110 km na od Charleston w Karolinie Południowej. Ładunek był zawinięty w czarną folię i przewiązany liną, która sprawiała, że poszczególne paczki z narkotykiem znajdujące się wewnątrz, nie uległy zatonięciu.
Znalazcy powiadomili straż przybrzeżną. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, po sprawdzeniu zawartości okazało się, że wewnątrz znajduje się między 30 a 50 kg kokainy wartej od 700 tys. do 1 mln dolarów - donosi serwis postandcourier.com.
To rzadkość widzieć takie paczki w rejonie Charleston. Częściej na znaleziska z kokainą w środku można natrafić na Karaibach i Pacyfiku, gdzie handlarze nieraz wyrzucają całe ładunki narkotyków – powiedział Phillip VanderWeit ze straży przybrzeżnej.
Służby przeprowadzą śledztwo. Sprawa znalezionego pakunku została przekazana agencji DEA, która zajmuje się walką z handlarzami narkotyków. Funkcjonariusze postarają się ustalić, skąd dokładnie pochodzi kokaina.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.