Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Sylwester Ruszkiewicz
Sylwester Ruszkiewicz | 

Wykładowca brutalnie pobity we Wrocławiu. Nowe fakty w sprawie

41

Jak ustaliła Wirtualna Polska, w miejscu brutalnego pobicia wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego i dziennikarza Przemysława Witkowskiego nie było kamer monitoringu. Napastnik, który był ubrany w czapeczkę i miał przeciwsłoneczne okulary najprawdopodobniej o tym wiedział. Chuligański atak osobiście potępiła szefowa MSWiA Elżbieta Witek.

"Tak się kończy kiedy nie podobają Ci się faszystowskie napisy na bulwarach nad Odrą" - napisał po zajściu Przemysław Witkowski
"Tak się kończy kiedy nie podobają Ci się faszystowskie napisy na bulwarach nad Odrą" - napisał po zajściu Przemysław Witkowski (Facebook.com, Facebook)

- Atak, do którego doszło wczoraj we Wrocławiu był wyjątkowo barbarzyński. Dolnośląska Policja szuka sprawcy pobicia. Trwa zabezpieczenie monitoringu z miejsc wokół bulwarów - napisała na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Według ustaleń WP, w miejscu zajścia na Bulwarach nad Odrą kamer niestety nie było. Mundurowi muszą posiłkować się nagraniami z przyległych ulic i okolicznych miejsc. Odszukanie sprawcy może być o tyle trudne, że był ubrany w czapeczkę i przeciwsłoneczne okulary. Choć, jak nieoficjalnie usłyszeliśmy od naszych informatorów, kilka osób już wytypowano.

Zobacz także: Wicepremier ostro o filmie Vegi. „Wątek Misiewicza mało smaczny”

Przypomnijmy, do pobicia doszło w czwartek o godzinie 18.10. Wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego i dziennikarz Przemysław Witkowski wraz ze swoją dziewczyną Anną Hoss jechali na rowerach. Kiedy dojechali do końca alejki, postanowili zawrócić. Dziewczyna dziennikarza jedzie pierwsza, mężczyzna zatrzymuje się na chwilę.

W tym momencie podchodzi do niego napastnik w białej czapeczce, w wieku ok. 20-24 lat. Padają inwektywy i wulgaryzmy pod adresem wykładowcy. - Sprawca uderzył go kilkakrotnie pięścią w twarz i zadał również uderzenie z kolana, a następnie oddalił się w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony korzystał z pomocy medycznej, został przewieziony do Szpitala przy ul. Kamińskiego. Wstępnie stwierdzono podejrzenie złamania kości nosa i twarzoczaszki - mówi nam jeden z policjantów znających kulisy sprawy.

Po ataku, Witkowski wraz z dziewczyną zawiadomił policję i wezwał karetkę pogotowia. Poszedł na pobliską stację paliw. Tam przyjechał radiowóz i służby medyczne.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Zdaniem Witkowskiego, był to "ewidentny atak na tle politycznym i na tle ideologicznym". Obok bulwarów znajduje się mur, na którym widnieją napisy m.in. "Stop pedofilom z LGBT", "Niszcz marksistów! Bądź aktywny". Kiedy podszedł do niego napastnik i zapytał: "Nie podobają ci się napisy?", dziennikarz odpowiedział, że nie. Wtedy spadła na niego lawina ciosów.

- Dostałem ok. 20 razy. Byłem zaskoczony. Nie byłem w stanie się bronić. Napastnik wyglądał, tak jakby był autorem tych napisów na murze. I przyszedł je doglądać. Spędziłem w szpitalu kilka godzin. Mam złamany nos i pękniete kości twarzoczaszki. Na szczęście nie ma żadnych krwiaków - mówi Wirtualnej Polsce Przemysław Witkowski.

- Takich napisów w ostatnim czasie we Wrocławiu pojawiło się mnóstwo. Głównie z hasłem "autonomiczni nacjonaliści". Próbowałem zaalarmować wrocławskich radnych, by coś z tym zrobili. Ale mnie zignorowano. Nie zaatakował mnie przypadkowy przechodzień, to był faszysta - dodaje Witkowski.

Jak dodaje, w piątek ma pojawić się na komisariacie we Wrocławiu i złożyć dodatkowe zeznania.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. "We Wrocławiu walczyliśmy, walczymy, walczyć będziemy z jakimikolwiek przejawami nietolerancji, homofobią, mową nienawiści, faszyzmem. Chcę powiedzieć wszystkim homofobom, "prawdziwym Polakom" i neofaszystom, że Wrocław nie jest Waszym domem. Wszelkimi dostępnymi środkami będziemy we Wrocławiu walczyć z tą zarazą" - napisał Sutryk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić