Jak informuje komisarz Ewa Rejn-Kozak, początkowo jeden z późniejszych sprawców zapraszał 59-latkę do swojego mieszkania. Kobieta zaproponowała, żeby najpierw udali się do jej lokum. Kiedy już ostatecznie trafili do pierwotnego celu, zaczęła się alkoholowa libacja w towarzystwie jeszcze jednej osoby.
Zasnęła w trakcie libacji. Wtedy "kumple od kieliszka" ją okradli
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Puławach relacjonuje, że pod wpływem alkoholu 59-latkę zmorzył sen. Gdy się ocknęła i wróciła do swojego mieszkania, okazało się, że ktoś ją uprzedził – z lokalu wyniesiono laptop oraz telewizor.
Kom. Ewa Rejn-Kozak podaje, że wartość obu przedmiotów wynosiła około 2300 złotych. Po namyśle 59-latka doszła do wniosku, że kradzieży musieli dokonać mężczyźni, z którymi imprezowała przed zdarzeniem. Następnego dnia zgłosiła zdarzenie funkcjonariuszom policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawą zajęli się funkcjonariusze pionu kryminalnego. Policjanci szybko ustalili dokładne personalia wskazanych przez 59-latkę mężczyzn, a następnie dokonali zatrzymania. 50-latek i jego starszy o dwa lata kolega początkowo zaprzeczali, aby mieli cokolwiek wspólnego z kradzieżą telewizora i laptopa.
Mieszkania obu mężczyzn zostały przeszukane. Odnaleziono odebrane 59-latce sprzęty elektroniczne. Wobec takiego dowodu 50- i 52-latek zdecydowali się na przyznanie do winy. Wyjaśnili, że dostali się do okradzionego mieszkania, używając zabranych śpiącej koleżance kluczy.
Przeczytaj także: Groził nożem ekspedientce w sklepie. Może spędzić 12 lat za kratkami
Obaj mężczyźni nie kryli zaskoczenia faktem, że trafili na komisariat. Przyznali, nie sądzili, aby 59-latka była w stanie powiązać ich ze zdarzeniem. Za popełniony czyn grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.