Norman Parke w przeszłości walczył dla największej organizacji MMA na świecie, czyli UFC. W swoim dorobku ma także pojedynki w KSW. Próbował swoich sił również we freak fightach - podczas gal Fame oraz Prime Show MMA.
Zarówno z jedną, jak i drugą popadł w konflikty. Fame MMA zdecydowało się zakończyć z nim współpracę, a niedługo później Irlandczyk... odmówił pojedynku na gali Prime.
Czytaj także: Iga Świątek rzuciła wyzwanie kibicom. "Dołączacie?"
Co ciekawe, Parke'owi i tak udało się znaleźć zatrudnienie. "Super Express" przekazał, że jego kolejna walka będzie profesjonalna i odbędzie się na przełomie marca i kwietnia. Nie zostanie jednak przeprowadzona w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Małysz zaskoczył w TVP. Ciekawe, co na to Stoch i Żyła
Powrót Normana Parke'a. Tam zawalczy gwiazda Fame
"Stormin" będzie walczył w Czechach. Jak na razie nie jest pewne, czy w którejś z tamtejszych organizacji, czy może to Polacy zorganizują tam wydarzenie.
Będę teraz walczył w Czechach, na dużym wydarzeniu, w profesjonalnej walce. Dam jednej osobie szansę na stanie w moim narożniku podczas walki - przekazał Parke.
Czytaj także: Ależ pech. W te informacje o Stochu aż trudno uwierzyć
Norman Parke ma na swoim koncie nie tylko walki w MMA, ale i bokserskie. Taki pojedynek stoczył chociażby z Kasjuszem Życińskim, którego pokonał na Fame 10. Podczas kolejnej edycji gali przegrał natomiast z Borysem Mańkowskim. We freak fightach mierzył się jeszcze z Piotrem Szeligą, Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem i Grzegorzem Szulakowskim.
Odnotujmy, że Parke był mistrzem organizacji Cage Contender, zwycięzcą programu "The Ultimate Fighter" i tymczasowym mistrzem KSW w wadze lekkiej. Wygrał 30 spośród 39 zawodowych walk, w których wziął udział.