Przed walką Marcina Najmana z Pawłem Jóźwiakiem mówiło się bardzo dużo. "El Testosteron" zapewniał o życiowej formie, a na dodatek nagrał utwór, w którym chwalił się jakim jest dobrym wojownikiem. Rzeczywistość okazałą się jednak inna.
Kompromitacja Marcina Najmana
Ciężko mówić o walce w przypadku tego, co widzieliśmy w co-main evencie WOTORE 6. Szef jednej z największych polskich federacji MMA potrzebował niespełna 20 sekund, aby zakończyć walkę z Marcinem Najmanem.
Zobacz także: Eksperci wściekli po walce Najmana
Wystarczył jeden cios, aby wojownik z Częstochowy upadł na matę. Tam szybko doskoczył do niego Paweł Jóźwiak i zasypał go gradem ciosów. Sędzia musiał przerwać ten nierówny pojedynek, ponieważ "El Testosteron" już nie odpowiadał.
Jóźwiak celuje w kolejnego celebrytę
Po tym udanym debiucie Paweł Jóźwiak od razu wyzwał kolejnego rywala. Widać, że szybko wygrana z Marcinem Najmanem rozochociła jego ambicje.
- Jest taka jedna tłusta świnia. Ty pier****ny grubasie. Ty wieprzu zapasiony. Wyzywałeś mnie? To dawaj, zróbmy to. Pierwsza walka u Ciebie, rewanż u mnie. Jak masz jaja to chodź - krzyczał w ringu Paweł Jóźwiak.
Zobacz także: Wiemy, co z Fame MMA na PGE Narodowym
- Obrażałeś mnie tyle razy to pokaż, co potrafisz. Zobaczysz jak napierdala stary rugbista. Jesteś 20 lat młodszy, ale ja cię rozwalę - podsumował włodarz FEN.
Z dalszej rozmowy udało się ustalić do kogo są kierowane te słowa. Mowa oczywiście o Michale "Boxdelu" Baronie. Jeden z szefów Fame MMA jest w otwartym konflikcie z Pawłem Jóźwiakiem. Ten natomiast chciałby z nim załatwić to w taki sposób jak z Marcinem Najmanem.
Wydaje się, że to starcie nie jest niemożliwe. "Boxdel" już trzykrotnie wychodził do klatki. Dwukrotnie przegrywał - z Jakubem "Kubańczykiem" Flasem oraz Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Natomiast wygrał z Jakubem Szymańskim.
Zobacz także: Walka niskorosłych na UFC? To możliwe!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.