Chloe Kelly rozstrzygnęła finał z Niemcami strzałem na 2:1 w dogrywce. Jej rozegranie było konieczne, ponieważ po 90 minutach w finale mistrzostw Europy było 1:1. Emocje sięgały zenitu, ponieważ gospodynie turnieju radziły sobie dobrze na boisku i postawiły na swoim bez konieczności zmierzenia się w konkursie rzutów karnych. Na trafienie Kelly w 110. minucie Niemki nie zdążyły już odpowiedzieć.
Młoda reprezentantka Anglii pokazała, że nie tylko mężczyźni potrafią fetować ważnego gola z koszulką w dłoni. Zrzuciła z siebie część ubrania i w topie ruszyła w kierunku zawodniczek rezerwowych. To był pokaz euforycznej radości.
Czytaj także: Żenujące zachowanie Neymara. Salwa śmiechu na stadionie
Anglia została mistrzem Europy po raz pierwszy w historii. Już na kilka dni przed finałem było jasne, że zobaczy go z trybun słynnego stadionu Wembley komplet 90 tysięcy kibiców. Mecz oglądała również ponad milionowa publiczność przed telewizorami. Gospodynie wytrzymały presję, co w ostatnich mistrzostwach Europy nie udało się męskiej reprezentacji Anglii. Przegrała ona w finale z Włochami.
Drużyna z Wysp Brytyjskich wygrała w drodze do finału z Austrią, Norwegią, Irlandią Północną, Hiszpanią oraz Szwecją. Do decydującego o mistrzostwie meczu nie przystąpiła w roli faworyta, ale to ona założyła po nim złote medale na szyje.
Ciekawie było również na konferencji prasowej. Selekcjoner reprezentacji Anglii nie mogła spokojnie odpowiadać na pytania dziennikarzy, ponieważ jej podopieczne wtargnęły do sali. Bramkarka zespołu narodowego nie ograniczyła się do śpiewania, a wskoczyła na stół. Na szczęście, konstrukcja okazała się solidna i wytrzymała nieproszonego gościa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.