Rozstawiony z numerem siódmym w imprezie Amerykanin grał z Aleksandrem Bublikiem. Rozpoczął obiecująco, ponieważ wygrał pierwszego seta, ale im dłużej trwał mecz, tym gorzej wyglądała gra Francesa Tiafoe. Ostatecznie poniósł porażkę w trzech partiach.
W mediach społecznościowych popularny jest filmik z trzeciego gema w ostatnim secie. Frances Tiafoe miał szansę na wygranie przynajmniej tej partyjki, ale nagle zaserwował tak źle, że wprowadził brytyjskiego komentatora w osłupienie.
Frances Tiafoe powinien zaserwować w lewo, a zaserwował w prawo. Na dodatek bardzo niecelnie i odbita od kortu piłka mogła zrobić krzywdę zdezorientowanemu kibicowi. Amerykanin popełnił podwójny błąd serwisowy.
Część internautów ogląda filmik po kilka razy, ponieważ nie dowierza zagraniu Amerykanina. Kibice żartują także, że serwis Tiafoe był doskonałym podsumowaniem poniedziałku po długim weekendzie.