Cóż to był za pojedynek. Starcie nie trwało zbyt długo, ale za to rozgrzało kibiców do czerwoności. Marek Molak był już bliski przegranej w walce z Dariuszem Kaźmierczakiem, ale odrodził się na gali MMA VIP 3 niczym feniks z popiołów.
Ostatecznie aktor z "Barw Szczęścia", serialu TVP 2 emitowanego codziennie od poniedziałku do piątku, pokonał "Lwa". Po starciu był bardzo zmęczony, zniknął na dłuższy czas w szatni i dopiero później wyszedł do dziennikarzy.
W wywiadzie dla naszego portalu Marek Molak z uznaniem wypowiedział się o swoim piątkowym rywalu. - Odwołuję wszystko, co wcześniej powiedziałem na jego temat - rozpoczął aktor. Podczas rozmowy podpytaliśmy gwiazdę "Barw Szczęścia", czy to był jego pomysł, żeby w serialu wykorzystać jego zamiłowanie do MMA. Zobaczcie, co odpowiedział:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.