Joanna Jędrzejczyk od ponad roku pozostaje na sportowej emeryturze. Zawodniczka, która w latach 2015-2017 była mistrzynią UFC w wadze słomkowej, swój ostatni pojedynek stoczyła 11 czerwca 2022 roku. Na gali UFC 275 W Singapurze polska wojowniczka została znokautowana przez Zhang Weili.
Jędrzejczyk ma więc teraz sporo czasu, by rozwijać się w pozasportowych płaszczyznach. Była mistrzyni UFC została niedawno ambasadorką produkcji Netflixa "Rebel Moon – część 1: Dziecko ognia", która w piątek zadebiutowała na tej popularnej platformie.
Jędrzejczyk wystąpiła w krótkim zwiastunie produkcji, gdzie wcieliła się w rolę rebeliantki, którą w swoje szeregi chcą zwerbować agenci wrogiego imperium. Trailer zawiera kilka smaczków, które bez problemu wyłapią fani Polki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez 20 lat byłam żołnierzem MMA. Złamałam parę nosów, zdobyłam kilka pasów. Wystarczy - na emeryturze nie szukam kłopotów. Ale one wciąż, znajdują mnie - mówi postać odgrywana przez Jędrzejczyk tuż przed lądowaniem agentów imperium.
W zwiastunie znalazła się też krótka scena walki. Jędrzejczyk pokazuje ruchy rodem z MMA, blokując i unikając wystrzelonych w jej stronę pocisków. Pod koniec krótkiego materiału na planie pojawia się też piesek zawodniczki, który ostatnio często występuje w jej mediach społecznościowych.
"Rebel Moon" to dzieło sc-fiction w reżyserii Zacka Snydera, twórcy takich filmów jak "300" czy "Armia Umarłych". Produkcja została podzielona na dwie części - pierwsza z nich zadebiutowała na Netflixie w piątek, a finałowa odsłona będzie miała swoją premierę 19 kwietnia. Film spotkał się z dość chłodnym przyjęciem polskich widzów - na serwisie Filmweb został oceniony na 5,3 w 10-punktowej skali (stan na poranek 23 grudnia).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.